I C 2020/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku z 2025-05-08

Sygn. akt I C 2020/21 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2025 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Szutenberg

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2025 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko (...) oraz (...)

o zapłatę

1.  zasądza od:

a)  pozwanego (...) na rzecz powódki M. W. kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 października 2019 r. do dnia zapłaty;

b)  pozwanego (...) na rzecz powódki M. W. kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 października 2019 r. do dnia zapłaty;

z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia co do kwoty 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 października 2019 r. do dnia zapłaty przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego z obowiązku zapłaty powyższej kwoty na rzecz powódki;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 1.679 zł (tysiąc sześćset siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku kwotę 1.554,20 zł (tysiąc pięćset pięćdziesiąt cztery złote dwadzieścia groszy) tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

5.  nakazuje pobrać od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku kwotę 2.331,30 zł (dwa tysiące trzysta trzydzieści jeden złotych trzydzieści groszy) tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 2020/21

UZASADNIENIE

1.  Stanowiska stron

Pozwem z 11 sierpnia 2020 r. powódka M. W. wniosła o zasądzenie od pozwanego(...) (dalej: (...)) oraz pozwanego (...) (dalej: C.) in solidum kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 października 2019 r. do dnia zapłaty. Wniosła również o zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 4.500 zł, kosztów dojazdów pełnomocnika na rozprawy według zestawienia oraz kwoty 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż w dniu 18 kwietnia 2019 r. przybyła na (...) prowadzony przez C., gdzie stwierdzono u niej poronienie w 8 tygodniu wieku ciążowego. U powódki przeprowadzono badanie ginekologiczne oraz wykonano USG macicy, po czym skierowano ją do dalszego leczenia w trybie ambulatoryjnym informując, że organizm sam oczyści się z obumarłego zarodka oraz że w jej przypadku hospitalizacja nie jest potrzebna. W dniu 25 kwietnia 2019 r. powódka z silnymi bólami i skrajnym osłabieniem zgłosiła się do lekarza ginekologa, który przeprowadził badanie USG, stwierdził wystąpienie infekcji, przepisał antybiotyk oraz w trybie pilnym skierował powódkę do szpitala w związku ze stwierdzeniem, że resztki zarodka wciąż znajdowały się w jej organizmie. Powódka została przyjęta do (...) Szpitala (...) w G., gdzie wykonano zabieg wyłyżeczkowania kanału szyjki i jamy macicy. W ocenie powódki personel pozwanego szpitala nieprawidłowo ocenił jej sytuację zdrowotną związaną z poronieniem. Organizm powódki nie był w stanie samoistne wydalić tkanek płodu i wykształconego już łożyska, zatem konieczne było przeprowadzenie zabiegu abrazji macicy tuż po poronieniu i hospitalizacja. Decyzja personelu o wypisaniu powódki ze szpitala była nieuzasadniona i sprzeczna ze wskazaniami wiedzy medycznej. Powódka nie została również objęta opieką psychologiczną. Zaniedbanie lekarza zatrudnionego w pozwanej placówce doprowadziło do zakażenia, skutkującego poważnym zagrożeniem życia, jak również nasilonymi dolegliwości bólowymi. Przenoszenie szczątek płodu, zakażenie oraz opóźniony zabieg łyżeczkowania spowodowały u powódki silny stres i uraz psychiczny. Powódka po zdarzeniu wymagała stałej opieki lekarza psychiatry, jak też wsparcia psychologicznego i wzmożonej opieki ze strony rodziny.

Pozwany C. był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez drugiego z pozwanych (...). Powódka zgłosiła szkodę ubezpieczonemu, który przekazał sprawę do ubezpieczyciela. Pismem z 21 listopada 2019 r. pozwany ubezpieczyciel odmówił spełnienia świadczenia, powołując się na brak winy po stronie ubezpieczonego.

Odnosząc się do podstawy prawnej dochodzonego roszczenia powódka podniosła, że odpowiedzialności pozwanego C. upatrywać należy w art. 415 k.c., art. 444-445 k.c., art. 430 k.c., a nadto w przepisach regulujących ochronę dóbr osobistych i praw pacjenta. Żądana kwota 50.000 zł nie jest sumą wygórowaną w kontekście negatywnych przeżyć doznanych przez powódkę.

(pozew – k. 3- 7)

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że w dacie szkody był ubezpieczycielem drugiego z pozwanych. Powódka w dniu 17 kwietnia 2019 r. zgłosiła się do placówki ubezpieczonego z powodu krwawienia z dróg rodnych i dolegliwości bólowych w podbrzuszu. Wówczas rozpoznano u niej zagrażające poronienie i zaproponowano przyjęcie do szpitala, jednak powódka nie wyraziła zgody na hospitalizację. Pozwany wskazał, iż w ramach kolejnej wizyty, tj. w dniu 18 kwietnia 2019 r., gdzie rozpoznano u powódki poronienie samoistne, nie zaistniały okoliczności uzasadniające hospitalizacje, jak również podanie antybiotyku. Odnosząc się do braku udzielenia pomocy psychologicznej pozwany wskazał, że na karcie informacyjnej zalecono kontrolę w poradni ginekologicznej i tam pacjentka z pewnością mogłaby uzyskać pełną informację o dostępności pomocy psychologicznej w warunkach ambulatoryjnych. W ocenie pozwanego okoliczności sprawy nie pozwalają przypisać winy lub zaniedbania ubezpieczonemu w związku z przeprowadzonymi działaniami. Pozwany zakwestionował także datę naliczania odsetek wskazując, iż w razie uwzględnienia powództwa powinny one przysługiwać najwcześniej od daty wyrokowania.

(odpowiedź na pozew pozwanego (...) – k. 85-93)

W odpowiedzi na pozew pozwany C. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. W ocenie pozwanego podnoszone przez powódkę zarzuty są nieuzasadnione, a udzielone przez szpital świadczenia zdrowotne były prawidłowe, zgodne z aktualną wiedzą medyczną i zachowaniem wszelkich procedur medycznych. Powódka pominęła w pozwie, że trafiła na (...) już w dniu 17 kwietnia 2019 r. o godzinie 17:41 z powodu przebytego krwawienia z dróg rodnych z towarzyszącymi bólami podbrzusza, które wystąpiło w godzinach porannych. Wówczas zaproponowano powódce hospitalizację celem obserwacji i próby leczenia poronienia zagrażającego, jednak powódka odmówiła, wypisując się na własne żądanie. Wobec czego już w tym czasie powódka została poinformowana o stanie swojego zdrowia oraz możliwych konsekwencjach swojego działania, rezygnując jednocześnie ze świadczeń oferowanych przez szpital. Powódka po kilku godzinach ponownie zgłosiła się na (...), jednakże nie było podstaw do jej hospitalizacji. Stan powódki uzasadniał rezygnację z zabiegu instrumentalnego opróżnienia jamy macicy aby zamiast narażać pacjentkę na łyżeczkowanie i znieczulenie ogólne, poczekać na naturalne opróżnienie jamy macicy. Pozwany podkreślił, że podczas zabiegu w dniu 25 kwietnia 2019 r. dokonanego w innym szpitalu nie stwierdzono, wbrew twierdzeniom powódki, wystąpienia infekcji. Niezależnie od tego pozwany podniósł, że roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia jest nadmiernie wygórowane.

(odpowiedź na pozew (...) sp. z o.o. - k. 97-103)

W piśmie z dnia 20 lipca 2021 r. powódka potrzymała swoje dotychczasowe stanowisko, kwestionując, by podczas wizyty w dniu 17 kwietnia 2019 r. została jej zaproponowana hospitalizacja. Powódka została przekonana przez personel szpitala, że może bezpiecznie znieść działanie przepisanych jej leków przeciwbólowych i rozkurczowych w domu. Poddana namowom i presji ze strony personelu podpisała przedłożone jej dokumenty, w których treść nie miała siły się wczytać z uwagi na dokuczliwy ból i stan znacznego stresu. Powódka nie została przy tym poinformowana jakoby rezygnacja z hospitalizacji skutkowała automatyczną rezygnacją ze wszystkich świadczeń przewidzianych w standardzie organizacyjnym opieki okołoporodowej w okresie późniejszym. W szczególności powódka nie wyrażała zgody na pozbawienie jej takiej opieki przy drugiej wizycie. Przy prawidłowym postępowaniu z powódką w dniu 18 kwietnia 2019 r. wszystkie czynności medyczne, które przeprowadzono po prawie 10 dniach w (...) Szpitalu Miejskim w G. można było przeprowadzić natychmiast. Dopuszczenie przez pozwanego do zmagania się powódki z rzeczywistym bólem i dodatkowo stresem psychicznym związanym z noszeniem pozostałości po embrionie przez okres ponad tygodnia niewątpliwie, w sytuacji gdy możliwa i konieczna była natychmiastowa pomoc wieńcząca proces poronienia, było zachowaniem urągającym standardom właściwej opieki medycznej.

(pismo powódki z dnia 20 lipca 2021 r. - k. 141-143)

Pismami procesowymi z 4 grudnia 2024 r. oraz 3 stycznia 2025 r. powódka sprecyzowała, iż dochodzona pozwem kwota stanowi żądanie z tytułu zadośćuczynienia będącego następstwem naruszenia praw pacjenta i nie dochodzi ona roszczeń z tytułu zadośćuczynienia z powodu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

(pismo powódki z 4 grudnia 2024 r. ,k. 412; pismo powódki z 3 stycznia 2025 r.,
k. 419-420)

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymały stanowiska w sprawie. W piśmie procesowym z 17 lutego 2025 r. pozwany C. podniósł zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia wskazując, że poprzez oświadczenia zawarte w pismach procesowych z 4 grudnia 2024 r. oraz 3 stycznia 2025 r. powódka dokonała zmiany powództwa w sprawie, występując z nowym roszczeniem.

(pismo pozwanego (...) z 28 stycznia 2025 r. - k. 426-426v.; pismo pozwanego (...) z 28 marca 2025 r. - k. 438-439; pismo pozwanego (...) z 17 lutego 2025 r. - k. 428-430; pismo pozwanego (...)z 11 kwietnia 2025 r. - k. 441-442; pismo powódki z 9 kwietnia 2025 r., k. 443-445)

2.  Ustalenia faktyczne

W dniu 17 kwietnia 2019 r., o godzinie 17:41 powódka M. W. stawiła się w (...) prowadzonym przez (...). Przyczyną wizyty powódki było występowanie krwawienia z dróg rodnych oraz ból podbrzusza w 8 tygodniu ciąży. Powódka została przywieziona do szpitala przez swojego męża, który powrócił do domu z uwagi na konieczność opieki na małoletnim dzieckiem małżeństwa. Pacjentka po wykonaniu badania USG została poinformowana przez lekarza, że jej stan zdrowia jest w normie, serce dziecka bije i nie ma powodów do niepokoju. Powódka, po konsultacji z lekarzem, podjęła decyzję o wypisaniu ze szpitala na własne żądanie. Została pouczona, że konsekwencją zaprzestania dalszego udzielania świadczeń zdrowotnych w szpitalu może być krwotok z dróg rodnych oraz poronienie. Przy wypisie powódki zalecono jej prowadzenie oszczędzającego trybu życia, kontrolę u lekarza prowadzącego za 5 dni oraz przepisano leki przeciwbólowe oraz podtrzymujące ciążę.

( dowody: dokumentacja medyczna, k. 113-118; zeznania świadka Ł. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:25:58 do 00:55:22 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka J. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:55:48 do 01:17:55 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka Z. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 01:17:55 do 01:38:21 na płycie CD – k. 218; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224)

Po powrocie do domu powódka wciąż odczuwała bóle brzucha. W nocy budziły ją silne skurcze, po czym doszło do poronienia. Po tym zdarzeniu małżonkowie ponownie pojechali do (...) zabierając ze sobą do szpitala materiał poronny.

( dowody: zeznania świadka Ł. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:25:58 do 00:55:22 na płycie CD – k. 218;; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224)

M. W. została ponownie przyjęta w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w dniu 18 kwietnia 2019 r., o godzinie 3:02. Zdiagnozowano u niej poronienie samoistne w toku w 8 tygodniu ciąży. W chwili przyjęcia u powódki występowały bóle podbrzusza i mierne krwawienia z dróg rodnych. Jej stan został określony jako ogólnie dobry, nie gorączkowała. Lekarz przeprowadził u powódki badanie ginekologiczne oraz wykonał USG macicy, stwierdzając m.in. szerokość endometrium w wymiarze 14,8 mm. Powódka została wówczas poinformowana, że w jej organizmie zostało dużo resztek po poronieniu, lecz nie istnieje potrzeba hospitalizacji, bowiem organizm sam powinien się z nich oczyścić. Pacjentka została wypisana ze szpitala o godzinie 3:38 z zaleceniem dalszego leczenia w lecznictwie ambulatoryjnym oraz kontroli u lekarza prowadzącego w terminie 5-7 dni w przypadku miernego krwawienia z dróg rodnych. W przypadku nasilenia krwawienia, krwotoku, gorączki lub innych niepokojących objawów zalecono zgłoszenie się do szpitala.

W trakcie wizyty powódki nie poinformowano o możliwych w jej przypadku metodach leczniczych, w szczególności nie poinformowano o możliwych innych sposobach oczyszczenia organizmu niż w drodze samoistnej inicjacji poronienia przy postępowaniu wyczekującym. Powódce nie udzielono również informacji o możliwości uzyskania pomocy psychologicznej. W zakresie przywiezionego materiału poronnego małżonkowie zostali poinformowani, że z uwagi na wystąpienie poronienia poza szpitalem szpital nie jest upoważniony do zabezpieczenia materiału.

( dowody: dokumentacja medyczna - k. 41-44, k. 119-124v, k. 144-149, k. 166-175; zeznania świadka Ł. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:25:58 do 00:55:22 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka J. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:55:48 do 01:17:55 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka Z. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 01:17:55 do 01:38:21 na płycie CD – k. 218; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224)

W kolejnych dniach małżonkowie podjęli decyzję, że M. W. przeprowadzi się czasowo do swoich rodziców, którzy mieli możliwość codziennej opieki nad nią. W dniach bezpośrednio po poronieniu powódka odczuwała coraz silniejsze bóle brzucha i duszności. Była w złej kondycji psychicznej, często płakała, miała problemy z zasypianiem i koszmary. Jednocześnie jej organizm nie oczyszczał się samoistnie. W związku z powyższym w dniu 25 kwietnia 2019 r. powódka udała się do lekarza ginekologa M. C. w G.. U powódki wykonano wówczas badanie USG w wyniku którego lekarz stwierdził obecność resztek po poronieniu. Nie stwierdzono wystąpienia stanu zapalnego, przepisano antybiotyki oraz zalecono, by w przypadku braku krwawienia w ciągu doby powódka zgłosiła się do szpitala z uwagi na ryzyko wystąpienia zakażenia. W czasie wizyty powódka była roztrzęsiona i rozchwiana emocjonalnie. Sygnalizowała lekarzowi, że w szpitalu nie otrzymała wsparcia psychologicznego w związku z poronieniem.

( dowody : wynik badania ultrasonograficznego - k. 39-40; zeznania świadka M. C., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:08:27 do 00:23:32 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka J. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:55:48 do 01:17:55 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka Z. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 01:17:55 do 01:38:21 na płycie CD – k. 218; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224; dokumentacja medyczna – k. 230)

W okresie od 26 do 30 kwietnia 2019 r. M. W. była hospitalizowana w Regionalnym Szpitalu (...) im. dra W. B. w G. na Oddziale Ginekologicznym z powodu występowania resztek po poronieniu. W chwili przyjęcia powódka zgłaszała dolegliwości bólowe w klatce piersiowej. Wobec powódki zastosowano leczenie polegające na podawaniu leków celem wywołania oczyszczenia się organizmu, które okazało się nieskuteczne. W dniu 30 kwietnia 2019 r., po konsultacji lekarskiej, u powódki wykonano na jej życzenie zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy. W stanie ogólnym dobrym została wypisana po zabiegu do domu.

( dowody: dokumentacja medyczna z (...) Szpitala (...) w G. – k. 37-39, k. 150-153, k. 163; zeznania świadka J. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:55:48 do 01:17:55 na płycie CD – k. 218; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224)

Pismem z dnia 8 sierpnia 2019 r., doręczonym w dniu 27 sierpnia 2019 r. pełnomocnik M. W. wezwał (...) do zapłaty w terminie 14 dni kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku z wywołaniem rozstroju zdrowia oraz naruszeniem dóbr osobistych. Pismem z 28 sierpnia 2019 r. spółka poinformowała pełnomocnika powódki o przekazaniu zgłoszenia jej ubezpieczycielowi - (...). Ubezpieczyciel pismem z dnia 30 sierpnia 2019 r. poinformował pełnomocnika powódki o otrzymaniu zgłoszenia i rozpoczęciu procesu likwidacji szkody, zwracając się jednocześnie o przesłanie zgody poszkodowanej na pozyskanie przez ubezpieczyciela dokumentacji medycznej. M. W. przesłała ubezpieczycielowi wymienioną zgodę w dniu 25 września 2019 r. Decyzją z 21 listopada 2019 r. ubezpieczyciel odmówił wypłaty zadośćuczynienia powołując się na brak zawinienia ubezpieczonego.

( dowody: zawiadomienie – k. 46-47; potwierdzenie nadania – k. 48; pismo z dnia 28 sierpnia 2019 r. - k. 49; pismo ubezpieczyciela z dnia 30 sierpnia 2019 r. - k. 50-51; akta szkody na płycie CD – k. 124)

Z powodu poronienia powódka zaczęła być nieobecna i mało aktywna. Nie była w stanie realizować obowiązków domowych, w tym opiekować się małoletnią córką, w związku z tym przez kilka miesięcy zamieszkiwała z rodzicami w G.. Była często niespokojna, miała problemy ze snem.

W związku z powyższym M. W. rozpoczęła leczenia psychologiczne oraz psychiatryczne, zgłaszając się po raz pierwszy do psychologa w dniu 13 maja 2019 r., zaś do psychiatry w dniu 6 czerwca 2019 r. Lekarz psychiatra zdiagnozował u pacjentki występowanie epizodu depresyjnego i stwierdził konieczność stałej opieki psychiatrycznej. Leczenie psychiatryczne zostało zakończone we wrześniu 2019 r., zaś psychologiczne na przełomie października i listopada 2019 r.

Powódka w chwili poronienia drugiej ciąży była zdrową, młodą kobietą. Żyła w udanym związku z mężem, miała zdrowe dziecko. Sytuacja, w której doszło do poronienia i związane z tym komplikacje wpłynęły negatywnie na jej samopoczucie psychiczne. Doświadczenia związane z wizytą w (...) miały bezpośredni negatywny wpływ na jej stan psychiczny, który wymagał leczenia psychiatrycznego w trybie ambulatoryjnym oraz wsparcia psychologicznego. Przeżyta przez powódkę trauma związana z wydarzeniami z 17 i 18 kwietnia 2019 r. skutkowała pogorszeniem się jej stanu psychicznego, wystąpiły u niej objawy zaburzeń adaptacyjnych oraz zaburzenia depresyjne i depresyjno-lękowe. W wyniku powyższych zdarzeń doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, który trwał około roku i wynosił 5%.

(dowody: zeznania świadka Ł. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:25:58 do 00:55:22 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka J. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 00:55:48 do 01:17:55 na płycie CD – k. 218; zeznania świadka Z. S., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 6 grudnia 2021 r., od 01:17:55 do 01:38:21 na płycie CD – k. 218; przesłuchanie powódki M. W., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 2 lutego 2022 r., od 00:01:58 do 00:42:41 na płycie CD – k. 224; dokumentacja medyczna – k. 233 i k. 238; opinia biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii, k. 349-354; zaświadczenie lekarskie, k. 55)

Podjęte w dniach 17 oraz 18 kwietnia 2019 r. w (...) wobec M. W. procedury medyczne, w tym niewykonywanie zabiegu łyżeczkowania macicy po przebytym poronieniu oraz podjęcie decyzji o wypisaniu ze szpitala bez dalszej hospitalizacji, były prawidłowe i zgodne ze sztuką medyczną. Za wyborem tego rodzaju postępowania medycznego przemawiał prawidłowy stan ogólny pacjentki, brak cech infekcji wewnątrzmacicznej, mierny stopień krwawienia z jamy macicy oraz realna szansa na samoistne kompletne ukończenie procesu poronienia w warunkach ambulatoryjnych bez konieczności hospitalizacji i przeprowadzenia dodatkowych czynności terapeutycznych. Zalecenia przekazane powódce przy opuszczaniu szpitala były zgodne z przyjętą i uzasadnioną stanem klinicznym koncepcją postępowania wyczekującego na samoistne wydalenie pozostałości jaja płodowego.

( dowody: opinia biegłego ginekologa, k. 252-256; opinia uzupełniająca, k. 304-309)

Postępowanie medyczne w ciąży, w której doszło do poronienia niekompletnego polega na opróżnieniu jamy macicy poprzez jedną z następujących metod: a) zabieg łyżeczkowania lub aspiracji próżniowej jamy macicy, po ewentualnym uprzednim rozszerzeniu kanału szyjki macicy; b) farmakologiczną indukcję poronienia; c) samoistną inicjację poronienia przy postępowaniu wyczekującym. Wszystkie trzy z wymienionych sposobów charakteryzują się podobną efektywnością, a wybór metody zależy przede wszystkim od preferencji pacjentki. Nie ma zgodnego stanowiska jaka szerokość endometrium po przebytym poronieniu stanowi wskazanie do zabiegu usunięcia resztek po poronieniu. W literaturze przedmiotu występują sugestie, by kwalifikować pacjentkę do instrumentalnego opróżnienia macicy, gdy szerokość jamy macicy przekracza 10-15mm, ale z drugiej strony coraz częściej rekomenduje się postępowanie zachowawcze, powołując się na dane wskazujące, że w 76% przypadków poronienia samoistnego niecałkowitego jama macicy ulega samoistnemu opróżnieniu w ciągu 5 dni, zaś w 91% przypadków nie jest w ogóle konieczne jakiekolwiek działanie oprócz postawy wyczekującej. Postępowanie chirurgiczne jest sugerowane dla kobiet, które nie chcą czekać na spontaniczne poronienie lub pragną uniknąć doświadczania bólu i krwawienia towarzyszącemu naturalnemu lub indukowanemu poronieniu. Postępowanie to jest również zalecane jako metoda z wyboru w przypadku masywnego krwawienia, zakażenia wewnątrzmacicznego, przeciwwskazań do zastosowania prostaglandyn lub obecności schorzeń, które wymagają kontrolowanej ewakuacji jaja płodowego. Chirurgiczne metody opróżnienia jamy macicy mają istotne zalety w stosunku do innych sposób postępowania, takie jak krótszy czas trwania leczenia i mniejsze ryzyko nieplanowanych hospitalizacji, jednak są również obarczone pewnymi powikłaniami, do których należą powikłania anestezjologiczne, perforacja macicy, uraz szyjki macicy, infekcja czy rozwój zrostów wewnątrzmacicznych. W wypadku farmakologicznej indukcji poronienia zastosowanie znajduje lek mizoprotstol, który może być użyty również w warunkach ambulatoryjnych. Z kolei postępowanie wyczekujące jest uważane za bezpieczną alternatywę dla innych metod terapeutycznych, która może być stosowana nawet przez okres czterech tygodni u kobiet bez ewidentnych objawów infekcji i przy stabilnym stanie ogólnym. Istotą postępowania zachowawczego jest oczekiwanie na samoistne opróżnienie jamy macicy z jaja płodowego. Przy wyborze takiej opcji należy mieć świadomość, że wystąpienie obfitego krwawienia i dolegliwości bólowych jest nieprzewidywalne i możliwe, co powinno zostać odnotowane w zaleceniach dla pacjentki.

( dowody: opinia biegłego ginekologa, k. 252-256; opinia uzupełniająca, k. 304-309)

3.  Ocena dowodów

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony postępowania oraz dokumentacji medycznej powódki przedstawionych przez osoby trzecie w trybie art. 248 § 1 k.p.c. Brak było podstaw aby odmówić wiary przedłożonym dokumentom, bowiem nie były one kwestionowane przez strony co do swej wiarygodności ani autentyczności, a nadto treść w nich zawarta nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd pominął w ustaleniach faktycznych dokumenty w postaci prywatnych opinii psychologicznej (k. 52-55) oraz opinii specjalisty położnictwa i ginekologii (k. 111-112v.), które zostały wykonane na zlecenie stron postępowania i dotyczyły wiadomości specjalnych zarezerwowanych w niniejszym postępowaniu dla dowodu z opinii biegłego sądowego.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły zeznania świadków M. C., J. S., Z. S. oraz Ł. W..

Zeznania świadka M. C. nie budziły wątpliwości co do swojej wiarygodności. Świadek była lekarzem prowadzącym ciążę powódki, a nadto przeprowadzającym wizytę kontrolną po opuszczeniu przez powódkę pozwanego szpitala. Treść zeznań świadka korespondowała z dokumentacją medyczną oraz z treścią dowodu z przesłuchania powódki.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał również zeznania męża powódki Ł. W. oraz jej rodziców J. S. i Z. S.. Mąż powódki towarzyszył jej w czasie wydarzeń związanych ze zdarzeniami stanowiącymi podstawę powództwa. Świadek był naocznym obserwatorem części działań podjętych wobec powódki, jak też funkcjonowania powódki po poronieniu. Z kolei rodzice powódki zajmowali się nią przez kilka miesięcy po poronieniu w czasie, gdy stwierdzono występowanie u niej epizodu depresyjnego. Zeznania wymienionych świadków były spójne, wzajemnie ze sobą korespondowały oraz znalazły potwierdzenie w treści dokumentacji medycznej i opiniach biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii.

Sąd w całości dał wiarę dowodowi z przesłuchania powódki M. W.. Zeznania powódki były jasne i wewnętrznie niesprzeczne, a nadto korelowały z dowodami z dokumentów i zeznaniami świadków.

W zakresie wymagającym wiadomości specjalnych Sąd dokonał ustaleń faktycznych na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa wraz z pisemną opinią uzupełniająca oraz na podstawie łącznej opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii.

Opinia z zakresu ginekologii i położnictwa była w ocenie Sądu rzetelna, sporządzona zgodnie z wymogami specjalistycznej wiedzy i zawierającą pełną odpowiedź na tezę postanowienia dowodowego. Powódka zakwestionowała opinię w zakresie, w jakim biegły przyjął, iż działania podjęte wobec niej w szpitalu były zgodne z zasadami wiedzy medycznej. W ramach opinii uzupełniającej biegły wyczerpująco ustosunkował się do zgłoszonych zastrzeżeń i wątpliwości, szczegółowo odpowiadając na postawione pytania. W zarzutach do opinii uzupełniającej powódka wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego. Zdaniem Sądu brak było podstaw do kwestionowania opinii uzupełniającej, zaś dalsze zarzuty powódki wobec opinii były nieuzasadnione. Wniosek powódki o powołanie dowodu innego biegłego motywowany był niekorzystną dla powódki treścią opinii, nie zaś jej wadliwością. W orzecznictwie podnosi się zaś, że nie jest uzasadniony wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych (por. wyrok SN z 21.11.1974 r., II CR 638/74, OSPiKA 1975/5, poz. 108). Opinia uzyskana w toku niniejszego postępowania nosiła takie walory i nie istniała konieczność dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa. Wobec powyższego Sąd, działając na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. i art. 286 k.p.c., pominął wniosek dowodowy powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego.

Zastrzeżeń Sądu nie budziła również opinia biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii. Opinia sporządzona została przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach, na podstawie dokumentacji medycznej i po zbadaniu powódki. W ocenie Sądu wnioski opinii uznać należało za jasne, niesprzeczne i logiczne.

Opinia została zakwestionowana przez pozwanego ubezpieczyciela, który wskazał, że wnioski opinii w zakresie rocznego czasu trwania uszczerbku na zdrowiu są sprzeczne z dokumentacją medyczną, z której wynika, że leczenie powódki trwało krócej niż sześć miesięcy, co wyklucza kwalifikację stwierdzonego u powódki uszczerbku jako długotrwałego. Nadto pozwany wskazał, że uszczerbek został ustalony na podstawie pkt 10a załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, który odnosi się do utrwalonych nerwic związanych z urazem czaszkowo-mózgowym, co w przypadku powódki bezspornie nie miało miejsca.

W ocenie Sądu powyższe zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazać należy, że przepisy powołanego rozporządzenia oraz ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (która w art. 11 ust. 3 definiuje pojęcie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu jako takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, mogące ulec poprawie) na tle sporu cywilnego z tytułu naruszenia praw pacjenta mają charakter wyłącznie posiłkowy, pozwalając oszacować zakres krzywdy po stronie poszkodowanego. Dodatkowo, w okolicznościach niniejszej sprawy, stwierdzony uszczerbek nie powstał bezpośrednio wskutek działań lub zaniechań pozwanego podmiotu medycznego, lecz był konsekwencją samego faktu wystąpienia poronienia, za które bezspornie personel szpitala nie ponosił odpowiedzialności. Tym samym uznać należało, że dokładne określenie zakresu stwierdzonego uszczerbku, jak też wskazanie, czy miał on cechy uszczerbku długotrwałego w rozumieniu powołanych przepisów, nie miało bezpośredniego przełożenia na rozstrzygnięcie sprawy. Same zarzuty do opinii okazały się przy tym niezasadne, bowiem pozwany błędnie utożsamiał okres trwania leczenia ze stwierdzonym przez biegłych okresem występowania u powódki objawów zaburzeń adaptacyjnych, depresyjnych i depresyjno – lękowych. Powódka zarówno w zeznaniach, jak i w wywiadzie lekarskim, wprost wskazała, że zaprzestała leczenia, ponieważ zaszła w kolejną ciążę i miała obawy związane z przyjmowaniem leków, co nie wyklucza dalszego występowania zaburzeń, a zatem nie sposób stwierdzić, by wnioski biegłych były sprzeczne z dokumentacją medyczną. Odnośnie zaś nieprawidłowego wskazania podstawy wysokości ustalonego uszczerbku pozwany pominął, że zgodnie z § 8 pkt 3 rozporządzenia jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej. Zdiagnozowane przez biegłych zaburzenia adaptacyjne, depresyjne oraz depresyjno – lękowe nie zostały wyszczególnione w załączniku do rozporządzenia, zatem i w tym zakresie zarzut uznać należało za nietrafny. Odwołanie się przez biegłych do pkt 10a załącznika nr 1 do rozporządzenia uznać należało za uzasadnione. W konsekwencji Sąd, działając na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu psychiatrii. Sąd pominął również na podstawie powołanych przepisów wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych psychiatry i psychologa, bowiem ocena, jakie czynności z zakresu opieki psychologicznej zostały faktycznie podjęte wobec powódki, a jakie powinny zostać podjęte, wykraczała poza zakres roli biegłego w niniejszym postępowaniu, zaś skutki braku objęcia powódki opieką psychologiczną w szpitalu zostały już uwzględnione w sporządzonej przez biegłych opinii.

4.  Ocena prawna

Na wstępie rozważań prawnych podnieść należy, że roszczenie o zadośćuczynienie, będące następstwem naruszenia praw pacjenta, o którym stanowi art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. oraz roszczenie o zadośćuczynienie wynikające z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. mają odrębny charakter i określają zasady odpowiedzialności sprawców za odrębne czyny bezprawne. W razie zatem naruszenia praw pacjenta, do powstania roszczenia o zadośćuczynienie nie jest konieczne spełnienie przesłanki uszkodzenia ciała czy pogorszenia stanu zdrowia. Jeżeli natomiast w następstwie naruszenia praw pacjenta dojdzie do uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, czy tylko pogorszenia jego stanu, to może on również wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie na podstawie art. 445 § 1 k.c. oraz o odszkodowanie za szkodę majątkową i rentę (wyrok SN z 3.04.2019 r., II CSK 96/18, LEX nr 2645151; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 listopada 2020 r., I Aca 253/20, LEX nr 3113947).

W okolicznościach niniejszej sprawy powódka wskazała w pozwie, że dochodzi zapłaty kwoty 50.000 zł, powołując się zarówno na spowodowanie przez pozwanego rozstroju zdrowia, jak też na naruszenie praw pacjenta. Z uwagi na odrębny charakter powyższych roszczeń, niezbędne było sprecyzowanie stanowiska powódki, która finalnie wskazała, że opiera powództwo wyłącznie na twierdzeniach o naruszeniu praw pacjenta i nie dochodzi roszczeń w związku ze spowodowaniem rozstroju zdrowia. Mając powyższe na uwadze, brak było podstaw do uwzględnienia stanowiska prezentowanego przez pozwanych, by precyzując żądanie pozwu powódka dokonała zmiany powództwa. Powódka już w pozwie domagała się zadośćuczynienia z tytułu naruszenia praw pacjenta, eliminując na późniejszym etapie postępowania jako podstawę faktyczną powództwa roszczenie z tytułu wywołania rozstroju zdrowia. W sytuacji gdy przedmiotem żądania niezmiennie pozostawała kwota 50.000 zł eliminacja jako podstawy powództwa twierdzeń o rozstroju zdrowia nie stanowiła zmiany powództwa, jak też nie pociągała za sobą konieczności umorzenia postępowania w części.

W konsekwencji nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez pozwanych zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia. Stosownie do treści art. 442 1 § zd. 1 k.c. roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych (w tym z tytułu zawinionego naruszenia praw pacjenta) przedawniają się po upływie 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do naprawienia szkody. Zdarzenia, w których powódka upatrywała naruszenia praw pacjenta miały miejsce w dniu 18 kwietnia 2019 r., zaś pozew został wniesiony w dniu 9 września 2020 r., co spowodowało przerwanie biegu terminu przedawnienia na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.c.. Roszczenie nie uległo zatem przedawnieniu.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (dalej: u.p.p.) w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego. Stosownie zaś do art. 448 § 1 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę albo zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Podstawowymi przesłankami odpowiedzialności na gruncie art. 4 ust. 1 u.p.p. jest naruszenie praw pacjenta oraz wina sprawcy. Pierwsza przesłanka związana jest z naruszeniem praw pacjenta zarówno wskazanych w ustawie, jak i praw pacjenta, niewymienionych w niej expressis verbis. Druga przesłanka dotyczy kwestii zawinionego działania podmiotu dokonującego naruszenia, przy czym mamy tutaj do czynienia z tradycyjnym poglądem rozumienia winy w prawie cywilnym (B. Chmielowiec [w:] Prawa pacjenta i Rzecznik Praw Pacjenta. Komentarz, red. D. Karkowska, Warszawa 2021, art. 4.)

W orzecznictwie wskazuje się, że ochrona prawna udzielana pacjentowi na podstawie art. 4 ust. 1 u.p.p. obejmuje, m.in. naruszenie prawa do właściwego standardu opieki medycznej mogące wywoływać u pacjenta ujemne doznania psychiczne, dyskomfort, utratę zaufania do leczących, nawet jeśli nie spowodowało szkód medycznych. Do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta nie jest konieczne spełnienie przesłanki szkody na osobie, może być ono przyznane za sam fakt naruszenia i nie jest zależne od jednoczesnego wystąpienia takiej szkody (wyrok SN z 27.04.2012 r., V CSK 142/11, LEX nr 1222168).

W okolicznościach niniejszej sprawy brak było podstaw do uznania, by podczas wizyty powódki w szpitalu w dniu 17 kwietnia 2019 r. doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości. W tym zakresie jedyne zarzuty powódki dotyczyły wyłącznie okoliczności podpisania dokumentów związanych z wizytą. Z przedłożonej dokumentacji medycznej, jak i zeznań świadków, wynikało jednak, że powódce w tym dniu udzielono wyczerpujących informacji w przedmiocie jej stanu zdrowia i powódka, po konsultacji z lekarzem, podjęła decyzję o wypisie ze szpitala na własne żądanie. W zakresie wizyty w dniu 18 kwietnia 2019 r. Sąd uznał, podzielając wnioski opinii biegłego, że podjęcie decyzji o wypisaniu powódki ze szpitala bez dalszej hospitalizacji było działaniem prawidłowym i zgodnym ze sztuką medyczną. Za wyborem tego rodzaju postępowania medycznego przemawiał prawidłowy stan ogólny pacjentki, brak cech infekcji wewnątrzmacicznej, mierny stopień krwawienia z jamy macicy oraz realna szansa na samoistne kompletne ukończenie procesu poronienia w warunkach ambulatoryjnych. Jednocześnie twierdzenia powódki o wystąpieniu w jej organizmie zakażenia po wypisaniu ze szpitala nie znalazły potwierdzenia w przebiegu postępowania dowodowego.

W ocenie Sądu w okolicznościach sprawy doszło jednak do naruszenia prawa powódki do uzyskania informacji (art. 9 ust. 2 u.p.p.), prawa do wyrażenia zgody na udzielanie świadczeń zdrowotnych (art. 16 u.p.p.) oraz prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1 u.p.p.).

W zakresie prawa do informacji wskazać należy, że zgodnie z art. 9 ust. 2 pacjent, w tym małoletni, który ukończył 16 lat, lub jego przedstawiciel ustawowy mają prawo do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie zdrowia pacjenta, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami. Z powyższym uprawnieniem pacjenta skorelowany jest obowiązek wskazany w art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, zgodnie z którym lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Przepisy te w sposób wyczerpujący i niepodlegający swobodnemu uznaniu przez lekarza określają ustawowy zakres udzielania pacjentowi informacji o jego stanie zdrowia. W końcu należy podnieść, że udzielenie informacji jest także etycznym obowiązkiem lekarza. Zgodnie z obowiązującym w dacie udzielania świadczeń powódce art. 13 ust. 1-3 Kodeksu Etyki Lekarskiej obowiązkiem lekarza jest respektowanie prawa pacjenta do świadomego udziału w podejmowaniu decyzji dotyczących jego zdrowia, informacja udzielona pacjentowi powinna być sformułowana w sposób dla niego zrozumiały, zaś lekarz ma obowiązek poinformować pacjenta o stopniu ewentualnego ryzyka zabiegów diagnostycznych i leczniczych i spodziewanych korzyściach związanych z wykonywaniem tych zabiegów, a także o możliwościach zastosowania innego postępowania medycznego.

W orzecznictwie trafnie wskazuje się, że przejawem autonomii jednostki i swobody dokonywanych wyborów jest prawo decydowania o sobie samym - w tym co do wyboru metody leczenia. Wybór ten, by był świadomy, musi zostać poprzedzony informacją o istniejących i dostępnych alternatywnych metodach leczenia, czy diagnostyki. Ostateczna decyzja należy do pacjenta, a lekarz ma obowiązek ją uszanować, nawet jeśli w jego ocenie nie jest trafna (wyrok SA w Łodzi z 18.09.2013 r., I ACa 355/13, LEX nr 1383480). Podnosi się także, że udzielenie pacjentowi przystępnej informacji jest środkiem upodmiotowienia pacjenta w stosunkach z lekarzem, bowiem ma pozwolić na wyrównanie, w określonym zakresie, deficytu wiedzy medycznej pacjenta, a w ten sposób stworzyć człowiekowi możliwość rzeczywistego udziału w procesie diagnostycznym i leczniczym, dotyczącym jego organizmu (wyrok SN z 24.09.2020 r., IV CSK 49/19, LEX nr 3057399).

Zdaniem Sądu pozwana placówka medyczna naruszyła prawo powódki jako pacjentki do informacji o możliwych metodach leczniczych poprzez niepoinformowanie powódki o sposobach opróżnienia jamy macicy po poronieniu, co w konsekwencji skutkowało pozbawieniem jej możliwości preferowanego przez siebie wyboru w jaki sposób ten proces miałby nastąpić. Z przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego z zakresu ginekologii i położnictwa bezspornie wynikało, że postępowanie medyczne w ciąży, w której doszło do poronienia niekompletnego polega na opróżnieniu jamy macicy poprzez alternatywnie: zabieg łyżeczkowania lub aspiracji próżniowej jamy macicy, farmakologiczną indukcję poronienia albo samoistną inicjację poronienia przy postępowaniu wyczekującym. Wszystkie trzy z wymienionych sposobów charakteryzują się podobną efektywnością, a wybór metody zależy przede wszystkim od preferencji pacjentki. Biegły wskazał, że postępowanie chirurgiczne (zabieg łyżeczkowania) jest sugerowane dla kobiet, które nie chcą czekać na spontaniczne poronienie lub pragną uniknąć doświadczania bólu i krwawienia towarzyszącemu naturalnemu lub indukowanemu poronieniu. Chirurgiczne metody opróżnienia jamy macicy mają istotne zalety w stosunku do innych sposób postępowania, takie jak krótszy czas trwania leczenia i mniejsze ryzyko nieplanowanych hospitalizacji, jednak są również obarczone pewnymi powikłaniami. Z kolei metoda samoistnej inicjacji poronienia przy postępowaniu wyczekującym, choć uznawana za bezpieczną alternatywę u kobiet bez ewidentnych objawów infekcji i przy stabilnym stanie ogólnym. może wiązać się z wystąpieniem obfitego krwawienia i dolegliwości bólowych. Analiza materiału dowodowego, w szczególności dokumentacji medycznej oraz dowodów osobowych w postaci zeznań świadków i przesłuchania powódki, wprost wskazuje na to, że personel pozwanego szpitala podczas wizyty, która miała miejsce 18 kwietnia 2019 r., zaniechał udzielenia powódce informacji o możliwych w jej przypadku sposobach leczenia, w konsekwencji narzucając jej zastosowanie metody samoistnej inicjacji poronienia przy postępowaniu wyczekującym. Powódka nie została poinformowana, iż nie jest to jedyna możliwa metoda i w zależności od jej preferencji, opróżnienie jamy macicy mogłoby nastąpić również w inny sposób. Informacje związane z wadami i zaletami poszczególnych sposobów postępowania nie zostały przekazane powódce, a decyzja w zakresie jej dalszego leczenia została arbitralnie podjęta przez lekarza. Powódka nie miała żadnego realnego wpływu na wybór metody leczenia. W wyniku powyższego, poprzez nieudzielenie powódce stosownej informacji o możliwych metodach leczniczych i dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania doszło do naruszenia praw powódki jako pacjentki.

Należy przy tym ponownie podkreślić, że naruszenia prawa do informacji w zakresie, o jakim mowa w art. 9 u.p.p. należy doszukiwać się bez względu na to, czy wystąpiły skutki w postaci rozstroju zdrowia. Naruszenie tego dobra osobistego występuje już z chwilą nieudzielenia pacjentowi informacji. Ma to ten skutek, że pacjent ma prawo domagać się zadośćuczynienia już za samo nieudzielenie prawidłowej, pełnej informacji. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawało również to, że zastosowana wobec powódki metoda samoistnej inicjacji poronienia przy postępowaniu wyczekującym była metodą prawidłową i zgodną ze sztuką medyczną. Powódka była uprawniona do żądania zadośćuczynienia z tytułu naruszenia jej praw jako pacjenta również w sytuacji, gdy nie doszło do błędu medycznego.

Konsekwencją naruszenia prawa do informacji było również naruszenie prawa powódki do wyrażenia zgody na udzielanie świadczeń zdrowotnych. Zgodnie z art. 16 u.p.p. pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody, po uzyskaniu informacji w zakresie określonym w art. 9 u.p.p. W piśmiennictwie trafnie zauważono, że prawidłowe wypełnienie obowiązku poinformowania jest konieczną przesłanką wyrażenia przez pacjenta prawnie wiążącej zgody na ustalone świadczenie medyczne (określanej mianem zgody „objaśnionej”, „poinformowanej” lub „uświadomionej”), a bezskuteczność zgody spowodowana nieudzieleniem właściwej informacji przesądza o bezprawności działania lekarza lub osoby wykonującej inny zawód medyczny. Zakres udzielania informacji obejmuje istotę choroby, rodzaj planowanego zabiegu i jego skutki, ewentualne alternatywne sposoby leczenia, także konsekwencje zaniechania wykonania takiego zabiegu. Informacja powinna być rzetelna i zobiektywizowana. Celem spoczywającego na osobach wykonujących zawód medyczny obowiązku wyjaśnienia pacjentowi skutków danego świadczenia zdrowotnego jest, by pacjent podejmował decyzję o wyrażeniu zgody na dane świadczenie z pełną świadomością tego, na co się godzi i czego, w tym jakich ewentualnie powikłań, może się spodziewać. (D. Karkowska, B. Kmieciak [w:] E. Bielak-Jomaa, G. Błażewicz, R. Bryzek, B. Chmielowiec, M. Ćwikiel, P. Grzesiewski, A. Nowak, D. Karkowska, B. Kmieciak, Prawa pacjenta i Rzecznik Praw Pacjenta. Komentarz, Warszawa 2021, art. 16).

Powyższe naruszenia skutkowały też naruszeniem prawa powódki do świadczeń zdrowotnych odpowiadających aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1 u.p.p.). Powódka, jeżeli wynikało to z jej preferencji, miała prawo oczekiwać przeprowadzenia wobec niej zabiegu chirurgicznego opróżnienia jamy macicy, co w wyniku nieudzielenia jej informacji o możliwych metodach leczniczych, zostało jej uniemożliwione.

Za naruszenie praw powódki jako pacjentki należało uznać również naruszenie przez pozwanego standardów wynikających z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej. Jak wynika z rozdziału XV (opieka nad kobietą w sytuacjach szczególnych) pkt 1 w zw. z pkt 3 ppkt 2 rozporządzenia kobiecie w przypadku poronienia kobiecie udziela się wszelkich informacji zarówno o możliwości uzyskania dalszej pomocy psychologicznej, miejscach i organizacjach udzielających wsparcia osobom w podobnej sytuacji, jak i przysługujących jej prawach. Niewątpliwie powódce nie zostały udzielone żadne informacje w przedmiocie możliwości uzyskania pomocy psychologicznej. Wyjaśnienia pozwanego w tym przedmiocie, iż powódka uzyskałaby stosowne informacje w czasie późniejszej wizyty kontrolnej w leczeniu ambulatoryjnym nie pozwalają przyjąć, by pozwany zachował określone rozporządzeniem standardy. Fakt późniejszego samodzielnego skorzystania z pomocy psychologicznej przez powódkę nie zwalniał pozwanego z odpowiedzialności. Brak było przy tym podstaw do uznania, by powołane przepisy rozporządzenia narzucały na pozwanego obowiązek zorganizowania pomocy psychologicznej w warunkach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego poprzez np. zapewnienie kontaktu z psychologiem. Wymogi rozporządzenia ograniczają się jedynie do realizacji obowiązków informacyjnych (np. wskazania danych fundacji, czy grup wsparcia, świadczących pomoc kobietom po poronieniu), które jednak w przedmiotowym wypadku nie zostały zrealizowane. Opinia biegłych psychiatry i psychologa nie pozostawiała przy tym wątpliwości, że w przypadku powódki spełnienie obowiązków informacyjnych miałoby istotne znaczenie dla jej sytuacji i mogłoby mieć realny wpływ na jej stan psychiczny w kolejnych miesiącach.

W doktrynie wskazuje się, że zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę nie jest zasądzane obligatoryjnie, a jego przyznanie pozostaje w sferze dominium sądu. Fakultatywność wynika z treści sformułowania użytego przez ustawodawcę, zarówno w art. 4 u.p.p., jak i art. 445 i 448 k.c., gdzie mowa jest o tym, że „sąd może przyznać” odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego. Fakultatywność przyznania zadośćuczynienia oznacza, że każdorazowo ad causa sąd będzie badał przesłanki zasądzenia należnej sumy świadczenia za krzywdę niemajątkową. Nie zawsze bowiem, pomimo spełnienia przesłanek zawartych w art. 4 ust. 1 u.p.p., będą zachodziły podstawy do przyznania kwoty zadośćuczynienia (B. Chmielowiec [w:] Prawa pacjenta i Rzecznik Praw Pacjenta. Komentarz, red. D. Karkowska, Warszawa 2021, art. 4).

Okoliczności faktyczne sprawy skłoniły Sąd do uznania, że w wyniku działań pozwanego szpitala po stronie powódki wystąpiła krzywda, która powinna podlegać rekompensacie w drodze zadośćuczynienia. Stwierdzone naruszenia praw pacjenta spowodowały, że powódka została pozbawiona możliwości zastosowania wobec jej osoby procedury medycznej, która oszczędziłaby jej późniejszych cierpień związanych z nieudanymi próbami samoistnego oczyszczenia się organizmu. O ile nie sposób antycypować, czy powódka rzeczywiście zdecydowałaby się na przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego opróżnienia jamy macicy, to wybór sposobu leczenia niewątpliwie powinien być jej samodzielną decyzją, podjętą po rozważeniu wad, zalet i ryzyk związanych z poszczególnymi rozwiązaniami. Także realizacja przez pozwanego obowiązków informacyjnych związanych z udzielaniem pomocy psychologicznej mogłaby mieć istotny wpływ na stan powódki w tak trudniej sytuacji życiowej jaką jest poronienie.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że określanie wysokości zadośćuczynienia należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (wyrok SN z dnia 15 września 1999 r., III CKN 339/98, OSNC 2000/3 poz. 58). Określając wysokość „odpowiedniej sumy”, sąd powinien kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Ponieważ zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną dla poszkodowanego wartość i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r. I CSK 536/07, Lex nr 461725). Ponadto okoliczności wpływające na określenie wysokości zadośćuczynienia, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się poszkodowany znalazł.

W ocenie Sądu kwota 30.000 zł pozwoli na zrekompensowanie krzywdy powódki spowodowanej naruszeniem jej praw pacjenta. Kwota ta stanowić będzie adekwatną i realną rekompensatę dla powódki, mając na uwadze przebieg zdarzeń z jej udziałem, w tym stres, ból i konieczność poddania się dodatkowym procedurom medycznym, których powódka mogłaby uniknąć, gdyby od razu w dniu 18 kwietnia 2019 r. zdecydowała się na zabieg chirurgiczny. Nadto kwota ta rekompensować będzie krzywdę wywołaną zaniechaniami pozwanego w zakresie niespełnienia oczekiwań powódki co do otrzymania rzetelnej informacji w przedmiocie swojego stanu zdrowia oraz sposobu otrzymania pomocy psychologicznej w szczególnej sytuacji w jakiej się znalazła.

W związku z tym, że pozwani ponosili odpowiedzialność wobec powódki z innych tytułów – pozwany C. na podstawie czynu niedozwolonego, zaś pozwany (...)na podstawie umowy ubezpieczenia, ich odpowiedzialność kształtowała się w ramach tzw. solidarności niewłaściwej określanej w doktrynie prawa jako odpowiedzialność in solidum. Istota solidarności niewłaściwej polega na tym, że dłużnicy odpowiadają za to samo świadczenie, choć z innych tytułów, zaś wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia od każdego z nich, z tym zastrzeżeniem, że jego spełnienie przez jednego z dłużników, zwalnia z odpowiedzialności drugiego z nich.

Mając powyższe na względzie Sąd, na podstawie powołanych przepisów, zasądził od pozwanego (...)na rzecz powódki kwotę 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 października 2019 r. do dnia zapłaty oraz od pozwanego (...)na rzecz powódki kwotę 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 października 2019 r. do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia co do kwoty 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 października 2019 r. do dnia zapłaty przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego z obowiązku zapłaty powyższej kwoty na rzecz powódki. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako niezasadne.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. W świetle art. 455 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania do zapłaty. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W myśl art. 817 § 2 k.c. gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1.

W okolicznościach sprawy powódka w dniu 27 sierpnia 2019 r. wezwała pozwanego C. do zapłaty w terminie 14 dni kwoty 50.000 zł. Pozwany w dniu 1 października 2019 r. pozostawał zatem już w opóźnieniu z zapłatą zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel z kolei otrzymał zgłoszenie szkody najpóźniej w dniu 30 sierpnia 2019 r., kiedy to powódka została poinformowana o zarejestrowaniu szkody i wezwana do przedłożenia m.in. zgody na pozyskanie dokumentacji medycznej. Zgoda ta została przedłożona przez powódkę dopiero 25 września 2019 r., zatem zgodnie z art. 817 § 2 k.c. w zw. z art. 115 k.c. termin na spełnienie świadczenia przez ubezpieczyciela uległ przedłużeniu do dnia 11 października 2019 r. Pozwany ubezpieczyciel pozostawał zatem w opóźnieniu z zapłatą zadośćuczynienia od dnia 12 października 2019 r., co uzasadniało częściowe oddalenie powództwa przeciwko pozwanemu (...) w zakresie odsetek od kwoty 30.000 zł od dnia 1 października 2019 r. do dnia 11 października 2019 r.

5.  Koszty postępowania

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielnia. Koszty procesu poniesione przez powódkę wyniosły łącznie 7.621 zł, na które złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 2.500 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.600 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata od wniosku o uzasadnienie postanowienia z 13 października 2020 r. w kwocie 100 zł, zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego w kwocie 1.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz koszty dojazdu pełnomocnika na rozprawę w kwocie 421 zł.

Wysokość kosztów dojazdu pełnomocnika na rozprawę nie budziła wątpliwości Sądu. Sąd nie znalazł natomiast podstaw do przyznania powódce zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w żądanej kwocie 4.500 zł. Zgodnie z § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych wniosek o zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego może zawierać oświadczenie o wysokości kosztów obciążających stronę z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego, zaś w braku takiego oświadczenia opłatę ustala się co do zasady w wysokości odpowiadającej stawce minimalnej. W orzecznictwie wskazuje się, że fakt złożenia oświadczenia o wysokości kosztów obciążających stronę z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego na podstawie § 16 rozporządzenia nie obliguje sądu do zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w wysokości określonej w tymże oświadczeniu (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 lutego 2023 r., IV C 656/22, Legalis nr 3059006). Zgodnie z § 15 ust. 3 rozporządzenia opłatę w sprawach wymagających przeprowadzenia rozprawy ustala się w wysokości przewyższającej stawkę minimalną, która nie może przekroczyć sześciokrotności tej stawki, ani wartości przedmiotu sprawy, jeśli uzasadnia to: 1) niezbędny nakład pracy adwokata, w szczególności poświęcony czas na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczba stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjęte w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu; 2) wartość przedmiotu sprawy; 3) wkład pracy adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie; 4) rodzaj i zawiłość sprawy, w szczególności tryb i czas prowadzenia sprawy, obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub biegłych sądowych, dowodu z zeznań świadków, dowodu z dokumentów, o znacznym stopniu skomplikowania i obszerności. W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy nie przemawiały za ustaleniem wysokości wynagrodzenia pełnomocnika ponad stawkę minimalną.

Na koszty poniesione przez pozwanych składało się wynagrodzenie pełnomocników w kwotach po 3.600 zł ustalone na podstawie powołanych wyżej przepisów oraz opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwocie po 17 zł. Łącznie koszty poniesione przez pozwanych wyniosły 7.234 zł. Suma kosztów procesu w sprawie wyniosła 14.855 zł. Mając na uwadze, że powódka wygrała postępowanie w 60% powinna ponieść koszty w kwocie 5.942 zł, zaś pozwani w kwocie 8.913 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 1.679 zł (7.621 zł – 5.492 zł) tytułem zwrotu kosztów procesu. O odsetkach za opóźnienie od kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 83 ust. 2 u.k.s.c. nakazano pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku kwotę 1.554,20 zł, zaś od pozwanych solidarnie kwotę 2.331,30 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Koszty opinii biegłych sądowych w sprawie łącznie wyniosły 4.885,40 zł i w kwocie 1.000 zł znalazły pokrycie w uiszczonej przez powódkę zaliczce, zaś w pozostałym zakresie co do kwoty 3.885,40 zł podlegały rozliczeniu między stronami stosownie do wyniku postępowania na podstawie powołanych przepisów.

SSR Piotr Szutenberg

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Piotr Szutenberg

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Sadło
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Piotr Szutenberg
Data wytworzenia informacji: